Operat szacunkowy a wartość godziwa

Operat szacunkowy z wyceny wartości rynkowej nieruchomości a wartość godziwa

Co to jest i czym się różni od powszechnie znanej wartości rynkowej funkcjonującej w wycenach nieruchomości wyjaśnię poniżej w krótkim artykule. W Ustawie o Rachunkowości istnieje pojęcie wartości godziwej, przez którą rozumieć należy kwotę, za jaką dany składnik środków trwałych może być wymieniony, na zasadzie transakcji rynkowej, pomiędzy zainteresowanymi, dobrze poinformowanymi i niepowiązanymi ze sobą stronami. Najczęściej wartość ta określona jest przez cenę sprzedaży netto lub w przypadku jej braku, wartość godziwą oszacowuje się za pomocą metody estymacji jako najbardziej prawdopodobną cenę rynkową sprzedaży netto.

Do wyceny niektórych rodzajów aktywów ustawa o rachunkowości umożliwia stosowanie innych wartości niż cena nabycia lub koszt wytworzenia. Należą do nich: cena rynkowa lub inaczej określona wartość godziwa (art. 28 ust. 1 ustawy o rachunkowości). Wartość godziwą środków trwałych tj. gruntów, budynków, budowli oraz maszyn i urządzeń trwale związanych z gruntem, stanowi zazwyczaj ich wartość rynkowa ustalana na podstawie wyceny rzeczoznawców majątkowych.

Wspomina o tym Krajowy Standard Wyceny Specjalistyczny 2 „ Wycena do celów sprawozdań Finansowych….” Wartość godziwą może odzwierciedlać cena sprzedaży pochodząca z rynku, co nie jest równoznaczne z wartością rynkową, rozumianą przez rzeczoznawców majątkowych jako najbardziej prawdopodobną cenę możliwą do uzyskania na rynku. Ponieważ stosowane do wyceny aktywów: metody, podejścia oraz przede wszystkim definicja obu rodzajów wartości jest w zasadzie tożsama, więc wniosek może być tylko następujący:

Wartość rynkowa oraz wartość godziwa w praktyce to w zasadzie ten sam rodzaj wartości różniący się tylko nazewnictwem. Pierwsza jest uznawana powszechnie, druga jedynie dla celów sprawozdań finansowych przez służby księgowe, a rzeczoznawca majątkowy sporządzający operat z wyceny nieruchomości zamiast wartości rynkowej wpisuje w opracowaniu wartość godziwą. Pozostaje tylko retoryczne pytanie czy takie dzielenie włosa na czworo jest zasadne?